Jesienią Teatr Kochanowskiego W Opolu będzie świętować 35-lecie
Na jubileusz Maja Kleczewska wystawi "Zmierzch bogów", a Tomasz Hynek z Grażyną Rogowską - "Treny".
Jeszcze przed wakacjami ruszą próby do ogromnej inscenizacji, jaką będzie "Zmierzch bogów" wg scenariusza Luchino Viscontiego. Na scenę przeniesie go Maja Kleczewska, która do tej pory Opolanom jest znana z dwóch głośnych realizacji - "Makbeta" (2004) i "Opowieści Lasku Wiedeńskiego" (2008).
Film "Zmierzch bogów", arcydzieło z 1969 roku (scenariusz był nominowany do Oscara) to historia rozkładu i upadku rodziny von Essenbecków w okresie poprzedzającym dojście Hitlera do władzy i po objęciu władzy przez nazistów.
W ubiegłym roku prapremierę polską (a prawdopodobnie także światową) tego tekstu przygotował w gdańskim Teatrze Wybrzeże Grzegorz Wiśniewski.
Drugą jubileuszową premierą będą "Treny" Jana Kochanowskiego. - Od dawna bardzo mi zależało na tekście patrona naszego teatru - mówi Tomasz Konina, dyrektor teatru. Będzie to spektakl muzyczny, śpiewany. Zobaczymy go w wykonaniu Grażyny Rogowskiej, która już ma na koncie kilka takich produkcji (piosenki Osieckiej, Fogga, piosenki żydowskie). Przedstawienie wyreżyseruje i oprawi muzycznie Tomasz Hynek (publiczność zapewne pamięta jego znakomity "Spokój w głowie").
Oba przedstawienia widzowie po raz pierwszy zobaczą 23-24 października. Tomasz Konina zrealizuje pomysł zapowiadany już w trakcie dyrektorskiego konkursu. Będzie to przekrojowa historia opolskiego festiwalu piosenki, przypominająca największe przeboje tej imprezy. - Zamierzamy to zrobić z dużym rozmachem, wystąpi prawie cały zespół aktorski i dziesięcioosobowa ekipa muzyków - zapowiada reżyser.