Gwiazdy za chmurami - Agnieszka Paszkowska
AGNIESZKA PASZKOWSKA
Ur. 4.07.1960, Lublin. Wzrost 170 cm, waga 53-55 kg. Ukończyła: PWST Warszawa, 1985. Występy w spektaklu "Złe zachowanie" /1985-1987/, Teatr Rampa W-wa /od 1987/. Filmografia: 1981 -Jan Serce /serial tv, ep./; 1984 - Dzień czwarty /tv, ep./; 1985 - Rośliny trujące /tv, ep./; Podróże pana Kleksa /Polska-ZSRR, ep./; Tętno/tv, ep./; 1986 - Kurs na lewo /tv, ep./; Słońce w gałęziach /tv/ 1988 - Pan Kleks w kosmosie /Polska-CSRS, ep./; 1989 - Po upadku /ep./.
Kiedyś uczono w szkole, że bohaterką pozytywną "Wesela" jest klasa robotnicza - poprzez swą nieobecność. Szkoda, że nie można tego typu interpretacji zastosować wobec gwiazd za chmurami. Jest takie idiotyczne powiedzenie: aktor ma swoje pięć minut. Może to oznaczać kilka lub kilkadziesiąt lat. Dla Agnieszki Paszkowskiej oznacza 82 minuty - tyle trwa film "Słońce w gałęziach". Anię, jąkającą się maturzystkę, która walczy z kompleksami metodą agresji wobec otoczenia, zagrała fascynująco, oczu od niej nie sposób oderwać. Piękna? Nie, choć zdecydowanie przystojna. Pełna wdzięku? Też nie, choć urokliwa. Przede wszystkim była inna niż kilka roczników jej koleżanek, poważna a zarazem cudownie dziewczęca, bez cienia pustoty, prawdziwa jak marzenie chłopaka o pierwszej miłości. Wydawało się, że ta rola otworzy przed Paszkowską drzwi do kariery na szerokość przynajmniej tych sześciu stopni, jakie dzielą Rozewie od Bieszczad. Tymczasem kariera aktorki zacięła się tak, jak zacinała się w zdenerwowaniu jej bohaterka. Może reżyserzy, którzy obejrzeli film, uwierzyli w logopedyczne kłopoty Paszkowskiej? A może dopiero go obejrzeli i jeszcze nie zdążyli jej zaangażować? Bo "Słońce w gałęziach" zaczęło świecić niedawno /nie licząc premiery w Święto Zmarłych 1987/: sześć emisji w ciągu ostatnich dwu lat.