Opera politycznie
Operą komiczną Karola Kurpińskiego "Henryk VI na łowach" zakończy ten rok Teatr Wielki w Poznaniu. Premiera odbędzie się 30 grudnia - i będzie to z pewnością wydarzenie - nie tylko muzyczne.
"Henryk VI na łowach" to na pozór taka sobie historyjka napisana przez Wojciecha Bogusławskiego o tym, jak to król Henryk zabłądził w lesie, musiał szukać gościny wśród swoich poddanych, a że nie powiedział im, kim jest, to dowiedział się całkiem sporo o życiu prostych ludzi, czego trudno się dowiedzieć, kiedy się oficjalnie występuje jako król i które warto wiedzieć, jeśli się jest panującym.
Ale zaletą tej historii jest to, że od dwustu lat zawsze udaje się przypadki owego króla odnieść do aktualnego układu politycznego naszego kraju, a że jest to komedia, to często ten układ był pokazywany niekoniecznie na poważnie, a to już nie wszystkim rządzącym politykom bez względu na epokę się podoba. I pewnie dlatego mimo dwustu lat historii dość rzadko można było znaleźć ten spektakl w repertuarach teatrów operowych
Kolejnym powodem, dla którego warto go obejrzeć jest fakt, że reżyserem przedstawienia jest Krzysztof Kolberger [na zdjęciu]. Tę historię, jak sam mówił, postanowił przedstawić po swojemu z dużym naciskiem na aktualność spektaklu - ale nie chciał zdradzić szczegółów dziennikarzom na przedpremierowej konferencji prasowej.
- To są smaczki, które będą miały największą wartość, jeśli widz je sam wyłapie - powiedział enigmatycznie. - Proszę pamiętać, że jest to rodzaj bajki politycznej i od widza zależy, co z tego wyniesie
Twórcy dzieła starali się znaleźć punkty wspólne między współczesnym widzeniem tej historii, epoką, w której się ona dzieje i tą, w której ją Bogusławski napisał, bo i te czasy mają duże znaczenie dla zrozumienia treści "Henryka VI na łowach".
- Dzieło powstawało przecież w czasie Targowicy, a Bogusławski chciał wybielić króla, pokazując, że on był dobry, tylko jego otoczenie miało na niego zły wpływ - wyjaśniał reżyser. - My naszego króla nie będziemy oszczędzali, choć oczywiście nazwisk nie będziemy zdradzać
Premiera "Henryka VI na łowach" będzie miała miejsce 30 grudnia, spektakl będzie można obejrzeć także 6 i 15 stycznia.