Teatry wyszły na ulicę
Od kilku lat raz w roku centrum Mielna opanowują teatry. To kolorowe święto zawsze wzbudza zainteresowanie wczasowiczów. Tak było i w ten weekend.
Tradycyjnie Przegląd Teatrów Ulicznych otwiera wesoła i kolorowa parada idąca ulicami Mielna. Tak było i tym razem. Marta Wierzyńska, która odpoczywa w Mielnie z dziećmi, była zachwycona, a jej dzieci jeszcze bardziej: - To cudowny pomysł! Dzięki aktorom na chwilę w Mielnie zrobiło się bajkowo.
Trudno się z tym nie zgodzić - za sprawą teatrów mieleński deptak zamienił się na dwa popołudnia i wieczory w scenę szalonego teatru.
W tym roku udział w przeglądzie wzięły trzy teatry: koszalińska Arena i dwa teatry z Trójmiasta - Maszoperia i Pinezka [na zdjęciu]. Aktorzy przygotowali siedem ulicznych przedstawień, w tym spektakl dla najmłodszych, czyli Wielkoludki.
Teatry uliczne mają swoją specyfikę - to, co pokazują, to mieszanina klasycznej gry aktorskiej, pantomimy i akrobacji. Do tego kolorowe kostiumy i radosna muzyka. Najlepiej widać to w spektaklach Stowarzyszenia Arena, czyli Koszalińskiej Grupy Akrobatycznej i Szkoły Klaunów Arlekin. Arena pokazała dwa spektakle: Prometeusz - Fire Show oraz Kuglarzy.
Wszystkie spektakle miały swoją publiczność, bardzo często przypadkową i tym samym bardzo zaskoczoną widokiem aktorów, ale o to przecież chodzi w ulicznym teatrze.