Skończyły wojnę
Po tym jak przez ponad dwa lata nie odzywały się do siebie ani słowem, dwie wielkie aktorki Krystyna Janda [na zdjęciu] (53 l.) i Joanna Szczepkowska (53 l.) podały sobie ręce i... rzuciły się sobie w ramiona.
Wojna, którą rozpętały, gdy Szczepkowska została członkiem rady artystycznej Teatru Powszechnego, a Janda w proteście zwolniła się z pracy, dobiegła końca w niedzielę w Teatrze Polonia.
- Teatr jest miejscem rzeczy niemożliwych - komentuje to wydarzenie w rozmowie z Faktem Joanna Szczepkowska. - Ten moment pogodzenia się musiał w końcu nastąpić - dodaje. A wszystko dzięki ich dzieciom. Córka Szczepkowskiej - Hanna Konarowska (23 l.), i córka Jandy - Maria Seweryn (31 l.), grają główne role w jednym spektaklu. Gdy się zaprzyjaźniły, ich mamy doszły do wniosku, że dalsza wojna nie ma sensu. I w gruncie rzeczy jest bardzo śmieszna.
A jeszcze niedawno wydawało się, że nigdy się nie po godzą. Obie panie wylewały na siebie kubły pomyj... Teraz być może znów będą razem pracować.