10-letni Krzyś zagra Romka Strzałkowskiego
Ruszyły próby do plenerowego widowiska z okazji 50. rocznicy Poznańskiego Czerwca. Jego reżyser Izabela Cywińska [na zdjęciu] spotkała się też wczoraj [9 czerwca] z komitetem organizacyjnym uroczystych obchodów.
Z Cywińską współpracują przy tym widowisku Ewa Wycichowska i Paweł Szkotak. Muzykę pisze Jan A.P. Kaczmarek. Autorem scenografii jest Jerzy Kalina. Spektakl zostanie pokazany na placu Mickiewicza pod Poznańskimi Krzyżami, które też zagrają w nim swoją rolę.
We wczorajszej próbie - pierwszej "niestolikowej" - wzięli udział tancerze Polskiego Teatru Tańca i aktorzy Teatru Polskiego oraz Biura Podróży. Jedyną osobą, której od razu zgotowano gorącą owację, był niespełna dziesięcioletni Krzyś Sobiak - on zagra w widowisku Romka Strzałkowskiego. Chłopiec przyglądał się pracy aktorów w skupieniu i napięciu. Trochę się niecierpliwił. - Czy ja już mogę do nich dołączyć? Czy też będę miał taką wielką tarczę? A czy będą pistolety? - pytał mamę, Ewę Sobiak, tancerkę PTT. W końcu przyszła jego kolej. Miał się wspiąć na milicyjną tarczę, dać się podnieść wysoko w górę i spaść na ziemię. Na początku trochę drżały mu nogi, ale zaraz stanął na nich pewnie, a potem wielokrotnie próbował wchodzenie i spadanie.
W dorosłym zespole burzliwą dyskusję budzą kostiumy. - Niedobrze wyglądamy w tych czerwonych trykotach, jak Spidermani - żalą się aktorzy z grupy "milicyjnej". Pani reżyser obiecuje zmiany. Ale też strofuje aktorów z grupy "lud": - Pokażcie determinację, chcę uwierzyć, że naprawdę musicie wyjść na ulicę. - Teraz było dobrze - chwaliła kolejne podejście.
W czwartek Cywińska spotkała się z aktorami Teatru Nowego. - Chcemy też przypomnieć mały fragment naszego spektaklu z 1981 r. "Oskarżony Czerwiec 56" - powiedziała. - Ale nie dosłownie, nie z tymi samymi aktorami - dodała.
Cywińska i Kalina opowiadali wczoraj o idei widowiska podczas spotkania komitetu organizacyjnego obchodów 50. rocznicy Czerwca. - To nie będzie żadna akademia, tylko impresja na temat tego, co się stało w 1956 r. w Poznaniu - wyjaśniała Cywińska.
W spotkaniu komitetu uczestniczył też Withold Wendland, przedstawiciel Polonii amerykańskiej z New Jersey. Od swoich przyjaciół przywiózł czarną flagę z napisem "Nigdy nie zostaniesz zapomniany". Chciał ją wręczyć kombatantom, ale kiedy - zaskoczony - dowiedział się, że w Poznaniu działają aż trzy stowarzyszenia kombatanckie, dyplomatycznie przekazał flagę wiceprezydentowi Maciejowi Frankiewiczowi. Wiceprezydent obiecał, że flaga będzie ważnym eksponatem Muzeum Poznańskiego Czerwca.
Prezydium Sejmu przyjęło wczoraj projekt uchwały w sprawie ustanowienia dnia 28 czerwca Narodowym Dniem Pamięci Poznańskiego Czerwca 1956, autorstwa posła Jacka Tomczaka i senatora Przemysława Alexandrowicza. Uchwała ma zostać przyjęta przez Sejm 21 czerwca.