Artykuły

Taniec w wannie, a potem spacer z czterema porami roku

Rozpoczynające się w piątek w Warszawie spotkanie z tańcem „Ciało/Umysł" w zaskakujący sposób łączy przeszłość z nowoczesnością.

Dwa wielkie nazwiska światowego tańca dodają blasku tegorocznej edycji festiwalu „Ciało/Umysł". To Lucinda Childs oraz Pina Bausch. Jednak dokonania tylko tej drugiej artystki są dobrze znane polskiej publiczności.

Najpierw więc warto pokazać pierwszą gwiazdę tańca, tym bardziej że wieczór jej choreografii w Teatrze Studio zainauguruje festiwal. Lucinda Childs (urodzona w 1940 r.) to jedna z najważniejszych postaci nowojorskiej awangardy w czasie jej rozkwitu, w latach 70. XX wieku. Choreografie Lucindy Childs wpisały się w nurt minimalizmu, który wywarł ogromny wpływ na muzykę i taniec tamtego okresu. Prostota preferowanych przez Lucindę Childs ruchów niosła jednak wielką ekspresję. Warto dodać, że chętnie posiłkowała się ona muzyką polskich kompozytorów: Henryka Mikołaja Góreckiego, Krzysztofa Knittla, Zygmunta Krauzego, Andrzeja Kurylewicza.

Obecnie Lucinda Childs zajmuje się bardziej — ale też z sukcesem — reżyserią operową, a rekonstrukcji jej dawnych choreografii podjęła się bratanica, Ruth Childs. To ona właśnie wystąpi w Teatrze Studio. W Pastime odtworzy kąpiel w wannie, w Carnation za pomocą przedmiotów codziennego użytku stworzy swój portret, a w Museum Piece ruchem opisze obraz obejrzany w galerii.

Z olbrzymiego dorobku Piny Bausch wybrano tylko fragment jej słynnego spektaklu Goździki. To legendarny układ, w którym za pomocą kilku gestów Pina Bausch opisała cztery pory roku i przemijanie czasu. W sobotę o godz. 14 sprzed Pałacu Kultury ruszy ów taneczny korowód.

Choreografię Piny Bausch będzie mógł zatańczyć każdy, dołączając do tych mieszkańców, którzy poznali ją na wcześniejszych warsztatach. Ten układ jednak jest tak prosty, że szybko można go opanować.

Lucinda Childs i Pina Bausch nieprzypadkowo zostały przywołane podczas festiwalu, bo w tym roku jego tematem głównym jest czas. „Ciało/Umysł" chce pokazać, co z dawnych dokonań dawnych artystów przetrwało, jak są one dzisiaj odbierane przez nowe pokolenie artystów i jak sztuka choreograficzna sprzed kilku dekad wypada w konfrontacji z poszukiwaniami młodych artystów.

Tę nową generację reprezentuje Ramona Nagabczyńska premierą More (Morus/Więcej) oraz polsko-węgierski projekt młodych choreografów Time and Dance. W temat czasu wpisuje się spektakl Water between Three Hands libańskiego artysty mieszkającego w Niemczech, Rabiha Mroué i grupy Dance On Ensemble, którą tworzą wykonawcy w wieku 40+.

Program imprezy, która potrwa do 10 października, uzupełniają pokazy esejów filmowych czy konferencja naukowa przygotowana we współpracy z partnerem festiwalu — Goethe Institut.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji