Ostatnie życzenie Danuty Szaflarskiej
Erwin Axer patronem warszawskiego Teatru Współczesnego? Taką sugestię usłyszał Jan Bończa-Szabłowski w rozmowie z Danutą Szaflarską, zmarłą w niedzielę gwiazdą polskiego teatru i filmu.
W ubiegłym roku podczas jednej z ostatnich rozmów z panią Danutą Szaflarską próbowałem umówić się na kolejny wywiad. Pani Danuta przyznała, że właściwie już wszystko powiedziała, co miała do powiedzenia.
"A gdybyśmy porozmawiali o Erwinie Axerze, w 2017 roku przypada 100 lecie jego urodzin" - zapytałem. "Na temat Erwinka zawsze mogę porozmawiać" - przyznała wyraźnie ożywiona. I zasugerowała że ten jubileusz byłby świetną okazją, by nadać imię Axera Teatrowi Współczesnemu.
Teatrowi który stworzył, z którego zrobił jedną z najważniejszych scen w powojennej historii polskiej kultury i którą z jego nadania od lat prowadzi Maciej Englert.
Z powodu perturbacji zdrowotnych pani Danuty nie było okazji wrócić już do tematu, ale sugestię znakomitej aktorki i jednej z wieloletnich gwiazd Współczesnego potraktowałem jako życzenie, które warto wcielić w życie.
Jako rodzaj jej artystycznego testamentu.