Musical "Metro" ma już 25 lat i nadal jest grany
W sobotę w poznańskiej Arenie będziemy mogli zobaczyć musical "Metro". Niedawno minęło ćwierć wieku od jego premiery, która odbyła się 30 stycznia 1991 roku w Teatrze Dramatycznym w Warszawie.
Janusz Józefowicz, Mariusz Czajka, Artur Chomski, Natasza Urbańska, Natalia Krakowiak i Natalia Srokocz to artyści, który pojawią się w sobotę w poznańskiej Arenie w musicalu "Metro" w reżyserii Janusz Józefowicza, według libretta Agaty i Maryny Miklaszewskich i z muzyką Janusza Stokłosy.
Niedawno minęło ćwierć wieku od jego premiery, która odbyła się 30 stycznia 1991 roku w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Nieco ponad rok później, bo 16 kwietnia 1992 roku miała miejsce premiera w teatrze Minskoff na Broadwayu.
"Metro" to spektakl, w którym młodzi wykonawcy opowiadają o swoich marzeniach, a jednocześnie widzimy, jak dzięki kolejnym nutom i taktom te marzenia spełniają się. "Metro" to przedstawienie pełne pasji i entuzjazmu, w którym splatają się miłość, szaleństwo i młodość.
Uliczni śpiewacy, instrumentaliści i tancerze prezentują na peronach metra spektakl dla pasażerów. Animatorem tego projektu jest Jan. Metro stanowi dla niego dom, a bycie w undergroundzie jest sposobem na życie. Dzięki temu, że spektakl wzbudził zainteresowanie, młodzi artyści otrzymują propozycję pracy w komercyjnym teatrze. "Metro", dzięki któremu zaistniały przed laty m.in. Edyta Górniak i Katarzyna Groniec, jest opowieścią o marzeniach i rozczarowaniach, o pasji, zdradzie, młodzieńczych ideałach oraz władzy pieniądza.
"Metro" uważane jest za pierwsze w Polsce kultowe wydarzenie teatralne. Ale jego produkcja to nie tylko historia niebywałego wprost sukcesu kasowego, a także artystycznego. To przede wszystkim optymistyczna historia grupy młodych ludzi, którzy udowodnili, że gdy się ma talent i ambicje, nawet w Polsce można odnieść sukces, zdobyć pieniądze i sławę.
Jak wspomniałem, "Metro" pokazywane było nie tylko w Polsce, ale także i za Oceanem, w musicalowej jaskini lwa, jaką jest Broadway. O tym, że się podobało, świadczą słowa byłego doradcy prezydenta Stanów Zjednoczonych Zbigniewa Brzezińskiego, który powiedział: "To wielkie osiągnięcie polskiej kultury. Ci wspaniale utalentowani młodzi ludzie pojawili się w jednym z najsłynniejszych miejsc światowego teatru i zmusili amerykańską publiczność, by oklaskiwała ich stojąc. To wydarzenie ogromnej wagi".
***
Arena (ul. Wyspiańskiego 33), 20 lutego, godzina 16 i 20, bilety: 79-250 zł