Artykuły

„Affabulazione”. Stary Teatr w Krakowie

Dziś i jutro Stary Teatr im. Heleny Mo­drzejewskiej w Krakowie zaprezentuje swo­ją lutową premierę Affabulazione Pier Paolo Pasoliniego.

Łączy się z wystawieniem tego dramatu parę zbiegów okoliczności, o których nie sposób nie wspomnieć. Napisany wiosną 1966 za lat siedem doczekał się premiery w Grazu; tymczasem na rok przed tą datą w Zurychskim Schauspielhaus toczyły się próby Affabulazione z Konradem Swinarskim jako reżyserem. Zafascynowany sztuką Pasoliniego, a jednocześnie w nie najlepszej kondycji psychofizycznej, reżyser Starego Teatru zerwał jednak przedstawienie i opuś­cił Zurych.

W Polsce po sztukę sięgnęły w zeszłym roku jednocześnie dwa teatry: Teatr Stary w Krakowie i Teatr Studio w Warszawie; pol­ska prapremiera była planowana w macie­rzystym teatrze Konrada Swinarskiego, czyli w Krakowie. Odbyła się jednak w War­szawie, z wielką rolą Tadeusza Łomnickie­go jako Ojca. Krakowskie przedstawienie, drugie z kolei w Polsce, prezentuje w tej roli Jerzego Trelę.

Wyreżyserował je Krzysztof Babicki, reży­ser młodego pokolenia, który w ubiegłym roku został laureatem Nagrody im. Konra­da Swinarskiego.

Pier Paolo Pasolini zmarł zamordowany w Ostii pod Rzymem drugiego listopada 1977, w dwa lata po katastrofie samolotu, którym leciał do Shiraz Konrad Swinarski — obaj artyści byli już po „czterdziestce” i odeszli na skutek bezmyślnego prawa działania okrutnych przypadków. Obaj talentem wy­przedzali epokę, w której żyli.

Affabulazione — tytuł nieprzetłumaczalny — znaczy według słownika włoskiego:

„W języku krytyki literackiej słowa, któ­rymi pisarz przedstawia lub komentuje te­mat, stosując wobec czytelników perswazję o silnym nacechowaniu stylistycznym: od łacińskiego affabulatio, — onis — morał baśni.”

Cień Sofoklesa komentuje więc w Affa­bulazione:

…„mowę… trudną dla tych, co patrzą na społeczeństwo w jednym z najbardziej po­nurych momentów w jego historii, łatwą dla tych nielicznych, co wiersze czytają”…

W tej sztuce pisarza, filmowca, poety, ma­larza i dramaturga, który życiem zaświad­czył o dewiacjach, jakie nękają człowieka, forma tragedii antycznej nakłada się na bul­wersujące treści dnia współczesnego: prze­wrotnie transponując Sofoklesowego Edy­pa Króla, Passolini kazirodcze pragnienie erotyczne rozdziela nie między matkę a syna lecz między ojca i syna.

Ten homoerotyzm jest pretekstem do os­karżenia burżuazji, współczesnej polityki, re­ligii: jest namiętną negacją zastanego po­rządku.

Napisał Tadeusz Różewicz w Elegii na śmierć Pasoliniego:

„Zakatrupiony
deską
na śmietniku Pier Paolo
próbuje z martwych wstać”

Jego dzieła zawsze wywoływały skandale i procesy, raz nawet oskarżenie o pornogra­fię, które w toku procesu upadło; jego życie było zawsze życiem samotnika, świadomie wystawiającego się na samozniszczenie. Je­go sztuka pomaga mu dziś z martwych wstać.

W krakowskim przedstawieniu oprócz Je­rzego Treli grają m. in.: Anna Polony ja­ko Wróżka, Elżbieta Karkoszka — Matka, Jan Monczka — Syn i Zygmunt Józefczak — Cień Sofoklesa. Muzykę do przedstawie­nia opracował Stanisław Radwan, a scenografię — Zofia de Ines-Lewczuk.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji