Termin premiery pod znakiem zapytania
Opera i Filharmonia Podlaska jeszcze do niedawna na ten rok planowała cztery premiery: 10 maja operę kameralną "Pimpinione", 24 maja musical "Upiór w operze", 4 października operę "Traviata", a 30 grudnia kultowy musical "Skrzypek na dachu".
Jednak na to ostatnie wydarzenie na razie zawieszono sprzedaż biletów, a ze strony internetowej usunięto wszelkie informacje na ten temat.
- Poproszono mnie o zarezerwowanie terminu sylwestrowego na bardzo atrakcyjny wyjazd z chórem i orkiestrą - tłumaczy Roberto Skolmowski, dyrektor opery. - Nie jesteśmy w stanie podać dziś konkretnej daty premiery, nie mając pewności czy zespół będzie w Białymstoku.
Nie chce jednak zdradzać dokąd i na jak długo muzycy mieliby wyjechać. Zapewnia jednak, że nie zawiesza premiery.
- "Skrzypek..." jest tu bardzo potrzebny, wierzę, że będzie grany przez lata. Próby i wszystkie przygotowania będą odbywały się bez żadnych zakłóceń - przekonuje Skolmowski. - Naszych widzów musimy traktować poważnie. Nie możemy sprzedawać biletów, nie mając pewności, kiedy dokładnie się odbędzie się premiera.
Próby mają się rozpocząć zaraz po wystawieniu "Traviaty", czyli w październiku. To druga zmiana terminu premiery przy ul. Odeskiej. Musical "Upiór w operze" według pierwotnych informacji po raz pierwszy miał być wystawiony w sylwestra 2012/2013.