Artykuły

Łódź. Ewa Pilawska o sztukach przyjemnych i nieprzyjemnych

2 marca rozpoczyna się w Teatrze XIX Międzynarodowy Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych pod hasłem "Autorytety, ikony, idole". Bilety już w sprzedaży.

Tematem tegorocznej edycji Festiwalu będzie nadal rzeczywistość współczesnego teatru, a jego podtytuł to "Autorytety, ikony, idole". Wokół tego tematu oscylować będą festiwalowe prezentacje - zarówno poprzez problematykę poruszaną w zaproszonych na Festiwal spektaklach, jak i w związku z zapraszanymi gośćmi, a także w ramach przygotowanych wydarzeń towarzyszących.

Festiwal zainauguruje multimedialna wystawa przygotowana wraz z Instytutem Teatralnym im. Zbigniewa Raszewskiego w Warszawie "Ślady Hanuszkiewicz, Hübner, Grzegorzewski" prezentująca sylwetki i działalność trzech wybitnych twórców polskiego teatru, oraz spektakl "Danuta W." Teatru Polonia z Warszawy. Festiwalowi towarzyszyć będzie także poświęcony autorytetom panel pod honorowym patronatem Pani Poseł Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej, do udziału w którym zaproszeni zostali przedstawiciele świata teatru, polityki i sztuki.

O programie kolejnej edycji pisze Ewa Pilawska, dyrektor artystyczny festiwalu i Teatru Powszechnego: "Podczas kolejnych festiwalowych wieczorów chciałabym za pomocą spektakli oraz spotkań, prowadzić z widzami dyskusję na temat tego, na ile autorytety są nam dziś potrzebne. Na ile my je unieważniamy, a na ile one same nie potrafią zająć w dzisiejszym świecie odpowiedniego miejsca? Na ile są dla nas drogowskazami, a na ile sztucznie wstrzymują ruch w przestrzeni twórczej? Na ile nas ograniczają i ciążą nam? Z jednej strony głos młodych twórców jest ważny, ale czy efektowny teatr młodych przetrwa dłużej niż sezon lub dwa? Czy można więc, zgodzić się na unieważnienie teatru chociażby Krystiana Lupy, dla mnie twórcy wybitnego, którego każdy spektakl jest poruszający, wymagający i zasługuje na to, by się z nim zmierzyć. Jestem w niezgodzie z tym, oraz ze stylem, jaki proponują dzisiejsze media. Podobnie jest z teatrem Krzysztofa Warlikowskiego czy Grzegorza Jarzyny. Choć mam wrażenie, że dla nich określenie autorytet byłoby niewygodne".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji