Aspazja z motywacją
5 lipca wrocławska sopranistka Aleksandra Kurzak [na zdjęciu] zadebiutowała na deskach londyńskiej Royal Opera House Covent Garden w przedstawieniu "Mitridates, Król Pontu" Mozarta. I znowu odniosła sukces.
- Połowy braw nawet nie słyszałam, byłam tak skoncentrowana na roli - mówi Kurzak. - O wszystkim opowiedziała mi potem mama. Po niektórych ariach ludzie nawet krzyczeli.
Podobnie było podczas ubiegłorocznej premiery "Opowieści Hoffmanna" Offenbacha w nowojorskiej Metropolitan Opera. W Covent Garden Kurzak zagrała rolę Aspazji, narzeczonej króla Mitridatesa, w której kochają się jego synowie. - To moja najdłuższa i chyba najtrudniejsza partia do tej pory. Na szczęście, to mnie tylko bardziej zmotywowało - mówi śpiewaczka.
Debiut Polki doceniły największe londyńskie gazety. "The Time" pisał o dużych umiejętnościach wokalnych Kurzak. Tim Ashley z "The Guardian" wyznał, że przez całe przedstawienie siedział z otwartymi z wrażenia ustami. Dla niej warto ten spektakl zobaczyć - stwierdził.